Miasta rozlewają się na przedmieścia. To powoduje coraz większe korki

Ponad połowa mieszkańców miast uważa, że samochód to najwygodniejszy środek transportu. Jednocześnie większość z nich korki i brak miejsc parkingowych uważa za największą zmorę komunikacyjną w mieście. Mimo że transport publiczny staje się coraz wygodniejszy i jest znacznie tańszy niż auta, niewiele osób decyduje się na przesiadkę. Problem w tym, że miasta w coraz większym stopniu rozlewają się na przedmieścia, więc mieszkańcom nowych osiedli trudno zrezygnować z samochodu.

 Największym globalnym problemem komunikacyjnym jest to, że miasta się rozluźniają, coraz bardziej rozlewają na przedmieścia, co wymusza użycie samochodu, bo dystanse do pracy czy szkoły stają się długie – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Radosław Gajda, architekt, urbanista i bloger. – Jeżeli planowalibyśmy w sposób bardziej zrównoważony i harmonijny rozwój ośrodków miejskich, to powinniśmy się postarać, aby były one bardziej zwarte.

Jak wynika z badania „Komunikacja w aglomeracjach – sytuacja i innowacje” zrealizowanego przez SW Research na zlecenie mytaxi – aplikacji taxi, dwie trzecie Polaków narzeka na zbyt duże korki w mieście. 57 proc. mieszkańców dużych aglomeracji za najszybszy środek transportu uważa własny samochód, a tylko 19 proc. – komunikację miejską i 15 proc. – taksówki, mimo że oba te środki transportu mogą skutecznie omijać korki dzięki buspasom.

– Często wystarczy krótka podróż, kilka przystanków komunikacją miejską, albo wręcz spacer, żeby załatwić wszystkie codzienne potrzeby – zauważa Radosław Gajda. – Jeżeli będziemy dalej rozwijali model amerykański, co ma niestety miejsce w Polsce nawet w mniejszych miejscowościach powiatowych czy dawnych miastach wojewódzkich, to dojazd samochodem do pracy, szkoły czy po zakupy stanie się codziennością. To przekłada się na korki i na wiele zmarnowanych godzin.

Mieszkańcy polskich miast doceniają w komunikacji miejskiej, m.in. jakość pojazdów i bezpieczeństwo (kolejno 83 proc. i 80 proc. pozytywnych opinii). Negatywne zdanie mają natomiast na temat cen biletów komunikacji miejskiej: blisko 60 proc. uważa, że są zbyt drogie.

Jednak badanie wskazuje, że podróżowanie własnym samochodem na co dzień może być czterokrotnie droższe niż komunikacją miejską. 44 proc. badanych przeznacza na to do 300 zł miesięcznie, podczas gdy co trzecia osoba podróżująca komunikacją miejską na bilety wydaje do 50 zł. Ponad połowa za najtańszy środek transportu uważa rower miejski, chociaż aż 63 proc. jeszcze nigdy z niego nie skorzystało. Co piąty Polak jeździ kilka razy w miesiącu taksówką, najczęściej w szczególnych okolicznościach, takich jak dojazd na dworzec lub lotnisko (24 proc.), powrót z wieczornej imprezy (23 proc.) czy w związku ze spotkaniem biznesowym (13 proc.).

 Wyzwaniem dla miasta jest to, aby tak zarządzać infrastrukturą miejską i rozwojem transportu publicznego, żeby do przegęszczeń, takich jak na przykład w tokijskim albo hongkońskim metrze, nie dochodziło – wskazuje Radosław Gajda. – Z jednej strony mamy zwykłe rozwiązania urbanistyczne i politykę miejską, ale dzięki nowym technologiom możemy ją wzbogacić o duże zbiory danych dotyczące tego, jak to wszystko funkcjonuje na wszystkich poziomach. W rezultacie zyskujemy możliwość mierzenia tego, skąd ludzie przychodzą, gdzie jadą i wysiadają, o jakich godzinach. To pozwala dostosowywać różne systemy miejskiej infrastruktury tak, aby miasto dla mieszkańców było jak najbardziej przyjazne.

Zdaniem eksperta nie zawsze rozwiązaniem problemów komunikacyjnych w mieście jest po prostu rozbudowa infrastruktury. Tym bardziej że wiąże się to zwykle z czasowymi utrudnieniami, wyłączaniem bądź zwężaniem ulic.

 Moim zdaniem to jest ślepa uliczka. Nie ma tak szerokich dróg, tak wielkich skrzyżowań wielopoziomowych, które by się w ogóle nie korkowały. A każda inwestycja na żywym organizmie, jakim jest miasto, powoduje utrudnienia ­– mówi Radosław Gajda. – Do wielu utrudnień musimy się przyzwyczaić, bo trudno rozwiązać problemy komunikacyjne czy urbanistyczne bez inwestycji oraz remontów. Trzeba raczej myśleć o tym, żeby używać jak najlepszych, jak najbardziej sprawdzonych i trwałych materiałów, aby remonty były potrzebne jak najpóźniej. Musimy myśleć perspektywicznie w planowaniu, żeby takich inwestycji było jak najmniej i żeby były koordynowane.

Najpopularniejsze wśród Polaków – według autorów badania – są aplikacje pozwalające na wyszukiwanie połączeń komunikacji miejskiej. Znajomość tego typu softu deklaruje aż 80 proc. ankietowanych, z czego 69 proc. z nich właśnie korzysta. Aplikacje do zamawiania taksówek lub przewozu osób zna więcej niż połowa (53 proc.), a co czwarty ich używa. Na nieco niższym poziomie znajomości znajdują się aplikacje związane z kupnem biletów na transport publiczny.

Previous E-sport przyciąga coraz więcej graczy i widzów
Next Macademian Girl: Kolor nas wyróżnia

Może to Ci się spodoba

Przesiadka pod zielonym dachem

Jak najmniej betonu, jak najwięcej drzew, krzewów i trawy – tak ma wyglądać nowe centrum przesiadkowe w Będzinie. Przetarg na budowę już ruszył. Dzięki tej ważnej inwestycji rocznie zaoszczędzimy około

Noc Muzeów w Komendzie Głównej Policji. Wśród uczestników policjant z Krakowa

Przed kilkoma dniami w Komendzie Głównej Policji odbyła się ”Noc Muzeów”. Bramy KGP otwarte były dla zwiedzających od godziny 18:00 do północy. Ilość chętnych była tak duża, że już na

Obchody rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja

Wczoraj przypadała  226. rocznica uchwalenia przez rząd Rzeczpospolitej Obojga Narodów pierwszej w Europie Ustawy Zasadniczej. Konstytucja 3 Maja była aktem prawnym, który w ówczesnej formie miał za zadanie łączyć, często

Monitorowanie drogowego przewozu towarów

14 kwietnia 2017 roku w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, odbyło się drugie robocze spotkanie przedstawicieli Izby Administracji Skarbowej w Krakowie oraz Wydziału Ruchu Drogowego KWP w

„Handel ludźmi”

W ramach realizacji „Krajowego Planu Działań przeciwko Handlowi Ludźmi na lata 2016-2018”, w miesiącu maju b.r., policjantki Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Krakowie przeprowadziły w Galicyjskim Centrum Integracji Społecznej

Funkcjonariusze odzyskali skradzionego we Francji mercedesa klasy S, wartego 0,5 mln złotych i zatrzymali sprawcę tej kradzieży z włamaniem

15 maja br. policjanci wydziału  do walki z Przestępczością Samochodową Komendy Miejskiej Policji w Krakowie uzyskali informację,  że  luksusowy Mercedes wart 522 tys. złotych, skradziony z francuskiej wypożyczalni aut ,może

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź